Pięć miesięcy temu, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego -13 grudnia 2023r, Mateusz Wagemann – Wicewojewoda Zachodniopomorski, podpisał decyzję o nakazaniu Gminie Nowogard usunięcia pomnika „Braterstwa Broni”.
Pomnik od lat znajduje się na Placu Wolności. Tak uzasadniał wtedy swoją decyzję – “Na podstawie art. 5b ust. 1 ww. ustawy, zobowiązuję Gminę Nowogard do demontażu pomnika usytuowanego na działce 144/6 obrębu Nowogard 3.” Gmina otrzymała termin do 15 marca 2024 roku na zdemontowanie pomnika i ewentualne przekształcenie tego miejsca.
Termin minął. I co dalej? Akurat teraz, po przegranej poprzedniego burmistrza Roberta Czapli – gorącego orędownika pozostawienia pomnika, byłoby to symboliczne wydarzenie. Co ciekawe Nowogard jest w sprawie likwidacji pomnika podzielony. Widać to wyraźnie w w dyskusji przetaczającej się przez media społecznościowe. Jedni chcą natychmiastowego usunięcia w imię pamięci ofiar zbrodniczego systemu, spora jednak część mieszkańców uważa, że pomnik powinien pozostać jako część historii ich miasta. Dodajmy, że Instytut Pamięci Narodowej pomnik „Braterstwa Broni” sklasyfikował jako propagujący ustrój komunistyczny.
Co zrobi nowy burmistrz Michał Wiatr. Przekonamy się niebawem.
tekst i foto: dr