W dniu 25 czerwca 2024 przestał formalnie funkcjonować Punkt Pocztowy w Kliniskach Wielkich. Pani Danusia, która w prywatnym lokalu prowadziła ten punkt przeszła właśnie na emeryturę. Sołtys Klinisk Anna Trelińska z okolicznymi sołtysami szukali osoby, która by taki punkt zechciała prowadzić dalej. Poszukiwania spełzły na niczym. Trudno się jednak dziwić. Prawda wygląda tak,że po opłaceniu lokalu, składki na ZUS i innych kosztów prywatnej działalności, taki biznes jest po prostu dzisiaj nieopłacalny.
Wczoraj doszło do spotkania przedstawicieli Poczty Polskiej i władz Gminy Goleniów, z inicjatywy burmistrza Krzysztofa Sypienia. Obecni oprócz burmistrza i jego zastępczyni byli jeszcze sołtysi Klinisk Wielkich i Czarnej Łąki – Anna Trelińska i Małgorzata Zackiewicz oraz Robert Kuszyński radny, który wspiera akcję przywrócenia punktu pocztowego w Kliniskach.
Władze gminy są w stanie wydzierżawić Poczcie Polskiej za niewielkie pieniądze lokal przy ul. Szczecińskiej 24 (tymczasowa świetlica). Poczta jednak musiałaby wygospodarować etat na to stanowisko – to jedyne wyjście.
Uzgodnienia pięciu sołectw: Kliniska, Załom, Czarna Łąka, Rurzyca i Pucice są takie, że zostanie przygotowana petycja do władz Poczty Polskiej w sprawie wznowienia działalności punktu. Podpisy będą zbierać sołtysi zainteresowanych sołectw. Petycję zobowiązał się napisać i wystosować radny Robert Kuszyński. Czy te działania będą skuteczne? Oby. Czas pokaże. W przestrzeni publicznej słyszymy jednak, że Poczta Polska ma duże problemy kadrowe i od władz centralnych Państwa płyną raczej komunikaty o zwijaniu a nie rozwoju instytucji.
Tekst: dr
foto: profil Facebook Robert Kuszyński