Wczoraj pracownicy goleniowskiego PGK-u wieszali tablice przeznaczone na materiały wyborcze kandydatów, nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie jeden fakt. Według świadków, natychmiast po odjeździe montujących z PGK-a, tablice były „dekorowane” banerami z kandydatem na burmistrza Tomaszem Banachem. Widziało to wielu świadków. Jeden z nich twierdził nawet, że jedna z nich była udekorowana przed posadowieniem :). Potwierdzałaby zdecydowanie tą tezę wypowiedź Pana Adama z FB skierowana do pełnomocnika Pana Piotra Walkowiaka:
Już wczoraj wysłałem do PGK-u pytania w tej sprawie. Udało mi się skontaktować dopiero dziś, około godziny 12. Okazało się, że Pan Prezes Zbigniew Pankiewicz jest na zwolnieniu – grypa. Jednak wypowiedział się na temat wyborczych tablic i pojawieniu się w tempie ekspresowym banerów z podobizną Tomasza Banacha, oto ona: „To są jakieś bzdury, tablice montujemy przed każdymi wyborami, mogą z nich korzystać wszystkie komitety, myślę, że to jest przypadek, sam kiedyś byłem dziennikarzem, rozumiem tę pracę bardzo dobrze. Zależy mi na tym, żeby firma, którą zarządzam była apolityczna. Nie ingerujemy jakie, kto i kiedy wiesza materiały wyborcze. Dodam tylko, że 5 lat temu w poprzednich wyborach podobnie było z plakatami Konfederacji, wówczas to oni zawiesili je jako pierwsi.”
Jest takie polskie powiedzenie – Przypadek? Nie sądzę. Czy ma ono w tym przypadku swoje uzasadnienie? Co o tym sądzicie, mieszkańcy Gminy Goleniów?dr