Ta ważna inwestycja drogowa w centrum miasta, co wszyscy mieszkańcy mogą zobaczyć ślimaczy się niemiłosiernie. Oficjalna, póki co wersja mówi, że w aneksie do umowy z wykonawcą (SPRI Mazur), który podpisała gmina termin zakończenia to – 6 stycznia 2025 roku. Przypomnijmy, że pierwotny termin zakończenia tej inwestycji to miał być wrzesień 2024. Jakiś czas temu pisaliśmy, że przyczyną nie dotrzymania tego terminu jak i pewnie kolejnych są liczne kolizje „pod ziemią”. To ciągi magistrali ciepłowniczych i gazowych, które nijak się miały do dokumentacji użytej przy projektowaniu. Dodajmy dokumentacji w większości starej, pamiętającej czasy PRL-u. Do tego doszła potrzeba konsultacji i uzgodnień z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w sprawie wycinki jednego z drzew.
Zgodnie z umową koszt „przebudowy ulic Puszkina i Witosa z infrastrukturą towarzyszącą” wynosi 17.110.190zł. Wiadomo jednak, że tak jak termin kwota na pewno ulegnie zmianie w górę w związku z licznymi dodatkowymi pracami. Trzeba tutaj koniecznie dodać, że gmina otrzymała na tę inwestycję dofinansowanie w wysokości 4.534.496zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. I teraz przez opóźnienie terminów realizacji będzie wielki kłopot z jego wykorzystaniem.
Burmistrz zapewnia, że po pierwsze zrobi wszystko, żeby dofinansowania nie stracić, no i tą inwestycję „z przeszkodami” zakończyć najszybciej jak to możliwe.
Choć oficjalnie nie ma jeszcze żadnego komunikatu, to jest pewne, że umowa wykonania inwestycji będzie kolejny raz aneksowana. Jaki będzie kolejny termin? W kuluarach mówi się, że może to być połowa przyszłego 2025 roku… a nawet później.
Wiemy, że burmistrz zlecił wykonanie audytu dotyczącego przygotowania projektu inwestycji, którego, jak pamiętamy, autorem jest poprzednia władza z burmistrzem Krupowiczem. Jak dowiedzieliśmy się od burmistrza Sypienia, początkowo był problem z jego upublicznieniem bo teoretycznie to własność kancelarii, która go przygotowywała. Jednak w rozmowie z nami Krzysztof Sypień powiedział, że kancelaria, która jest autorem audytu nie ma nic przeciwko jego upublicznieniu – „to kwestia godzin, a co najwyżej dni, kiedy audyt zostanie upubliczniony. Będzie dostępny na gminnym BIP-ie”.
Czekamy z niecierpliwością na wnioski płynące z tego kontrolnego dokumentu. Póki co nie ma winnych tak dużego opóźnienia… Trudności niezawinione i obiektywne… a cierpią mieszkańcy.
dr