Na dzisiejszej sesji radni uchwalili jednogłośnie pensję dla Krzysztofa Sypienia. Na pensje burmistrza składa się po kolei pensja zasadnicza w wysokości 9.900 zł, do tego 3200 zł dodatku, funkcyjnego, plus 3930 zł – dodatek specjalny i jeszcze 1.881 zł za wysługę lat. Trzeba pamiętać, że to kwota brutto. Na rękę będzie więc to około 30% mniej, czyli w okolicach 13.000 zł. Wnioskodawcą uchwały był Mariusz Skakuj z klubu radnych Krzysztofa Sypienia. Głosowanie poprzedziła krótka dyskusja, w której radny Różański na początku chciał zgłosić poprawkę obniżającą zaproponowaną stawkę uzasadniając swoją decyzję początkiem urzędowania i niemożnością oceny pracy. Do dyskusji włączył się radny Kuszyński, który wyraził zdziwienie postawą kolegi z ław Rady Miejskiej – „Jestem zdziwiony Twoim wnioskiem Andrzeju, Krzysztof Sypień pracuje bardzo ciężko, widzę to na co dzień, spotyka się z mieszkańcami, dajmy mu szansę, dla sprawnego menagera potrzebna jest motywacja, pensja burmistrza Krupowicza to tylko 1.200zł mniej i była uchwalona prawie 3 lata temu (17.700zł). Przypomnijmy sobie jak to było ostatnio z frekwencją w pracy byłego burmistrza”. Jednak po przerwie, o którą poprosił przewodniczący klubu Koalicja dla Gminy – Tomasz Banach, swoją poprawkę radny Różański wycofał. Ostatecznie za ustaleniem zarobków na poziomie zaproponowanym przez wnioskodawcę zagłosowali jednogłośnie wszyscy radni. Tomasz Banach powiedział, że jest to pewien ukłon w stronę nowego burmistrza, który w ten sposób dostaje od Koalicji dla Gminy kredyt zaufania.
tekst i foto: dr