Co liczy się jeśli chcesz zrobić dobry uczynek? Tylko dobre chęci. Z takiego założenia wychodzą wolontariusze i spacerowicze TOZ Odział Goleniów, którzy w każdą środę i niedzielę wyprowadzają na spacery psy zamieszkujące Przytulisko dla Bezdomnych Psów w Budnie. Pogoda nie może mieć znaczenia jeśli zwierzęta wychodzą tylko dwa razy w tygodniu. Z uwagi na oddalenie tego miejsca od miasta częstsze spacery nie wchodzą w grę. Psy szybko akceptują ten rytm. Jakby rozumiały ludzkie ograniczenia spowodowane pracą i innymi ważnymi dla człowieków zajęciami. Ludzie witani są głośnym szczekaniem, stukaniem metalowych misek i radosnym merdaniem ogonów. Kojców w Przytulu ( tak czule nazywany jest ten przybytek) jest 22. Na szczęście nie wszystkie są zajęte.
Zwierzęta są wydawane przez doświadczonego wolontariusza. Dopasowuje się je do wieku spacerowicza, jego postury. Niektóre psiaki wymagają od człowieka siły, inne cierpliwości. Do przytula przyjeżdżają czasem całe rodziny. Częściej jednak są to wizyty indywidualne osób, które już od lat uczestniczą w tym radosnym procederze. Bo spacer dla psa to radość niebywała. Okazja do kontaktu z człowiekiem. Cichej wymiany poglądów i wrażeń. Na spacerze poznaje się psa i jego charakter oraz możliwości. Cała ta wiedza bardzo przydaje się w procesie adopcyjnym.
Przejście trasy spaceru zajmuje ok. 30,40 minut. Dla człowieka to niewiele, dla psa wielka sprawa.
Wszyscy wracają zadowoleni i uśmiechnięci. Ludzie w podziękowaniu dostają ciepłe lub zimne trunki ( w zależności od pory roku) Czasem trafiają się nawet domowe wypieki 🙂
Panuje tu niezwykle przyjazna atmosfera, a ludzie mają poczucie spełnienia i nadania tej chwili spaceru jakiegoś wyjątkowego sensu.
Każdy jest mile widziany. Jeśli dla kogoś zabraknie psa, wolontariusze znajdą inne przydatne zajęcie. Zawsze jest co robić.
Jeśli zechcesz dołączyć do tej radosnej grupy zapraszamy w środy na 16.30 i niedziele na 10 rano. Budno 35A.
tekst i foto: red.
