Kampania wyborcza rozkręciła się na dobre. Kandydaci na radnych pukają do drzwi, prezentując siebie i swoje programy. Przechadzają się po mieście z koszyczkami wypełnionymi okolicznościowymi darami. Niedługo zapewne pojawią się w nich pisanki z wymalowanym numerem na liście wyborczej. Z tym gadżetem to może jednak należałoby trochę uważać, bo nazwa pisanka jakby nacechowana politycznie. 😁 Przechadzanie się po mieście gdzie z każdego zakamarka wyskakuje jakiś pretendent na radnego pomału staje się męczące, ale pocieszające jest, że wszyscy są uśmiechnięci i każdy z pomysłem na lepsze jutro.
W tym sezonie ogromną popularność jako przestrzeń ekspozycyjna zyskały balkony. Szczególnie atrakcyjne wydają się te przy głównych ulicach. Jeśli założyć, że kolejność pięter może być traktowana jako przepowiednia wyniku wyborczego, to za miejsce na najwyższym piętrze bloku vis a vis Pierogarni można by zgarnąć niezłą kasę.
No cóż, wybory… Trzeba to jakość znieść.
red

Udostępnij

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *