Kiedy ustawiono płotki ogłoszeniowe, długo nie było chętnych do ich zapełniania. Teraz niektórym kandydatom mało już jednego wizerunku, muszą mieć nawet siedem na jednym płocie.
Jak widać, jeden z kandydatów na burmistrza „rozwiesił się” również na banerze konkurenta, zasłaniając jego twarz. Tymczasem Kodeks wyborczy w art. 67 par. 1 wyraźnie tego zakazuje, obejmując ochroną materiały wyborcze komitetów. Cudzych materiałów wyborczych nie tylko nie wolno niszczyć, ale również przesłaniać, uniemożliwiając zapoznanie się z ich treścią. To wykroczenie jest zagrożone karą grzywny, a nawet aresztu.