Dziś odbył się wyjazdowy mecz Iny Goleniów z Perłą Dygowo. Nasza drużyna zremisowała ten mecz 1 : 1. Po spotkaniu trener Mariusz Bernach powiedział Radiu Nasz Goleniów: „Mecz miał dwa oblicza. Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu. Długo byliśmy się w stanie utrzymać przy piłce na połowie przeciwnika i to przy bardzo niskiej jakości murawy w Dygowie. Dzięki temu stworzyliśmy sobie kilka dobrych sytuacji do zdobycia bramki. Ostatecznie na przerwę schodziliśmy przy wyniku 1-0 dla nas po strzale z rzutu karnego wykonanego przez Tomasza Boruckiego. Druga połowa była zdecydowanie gorsza dla nas. Mniej operowaliśmy piłką po ziemi a więcej wykorzystywaliśmy prostych środków w postaci długich podań. To powodowało, że w meczu częściej dochodziło do faz przejściowych. Gospodarze w tych fazach przejściowych szybko transportowali piłkę pod nasze pole karne także długim podaniem i z minuty na minutę byli w tym coraz groźniejsi. Niestety przy straconej bramce dało znać o sobie też boisko, bo nasz obrońca miał piłkę na nodze i wydawało się, że bez problemu ją wybije. Ta niespodziewanie podskoczyła jednak na nierówności i dotarła do napastnika z Dygowa, który dopełnił formalności i strzałem z kliku metrów wyrównał stan meczu. Reasumując, jest niedosyt, bo 3 punkty mieliśmy na wyciągnięcie ręki, a wracamy tyko z jednym. Myślę, że trzeba jednak być zadowolonym i z tego 1 punktu po pierwszym meczu na trawie w tej rundzie”.
Następny mecz biało-zieloni rozegrają w sobotę 9 marca o godz. 12 u siebie z drużyną Biali Sądów. Już teraz wszystkich kibiców serdecznie zapraszamy
dr

foto: Ina Goleniów, mecz Perłą Dygowo – Ina Goleniów
Udostępnij

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *