Jak dowiedzieliśmy się od szefowej Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Goleniowie Agaty Kiziuk organizacja żegna się z „Przytulem” w Budnie. TOZ nie podpisze na kolejny rok umowy na „Realizację Ochrony Zwierząt” z Gminą Goleniów, która realizowana była głównie w przytulisku. „Goleniowskie” psiaki znajdą schronienie od nowego roku w schronisku w Szczecinie.
Oto co nam powiedziała:
Potwierdza pani informację o wycofaniu się z Budna?
Agata Kiziuk: To prawda. Wycofujemy się z tego miejsca nie bez żalu. Niestety warunki bytowe zwierząt ( które przez lata usiłowaliśmy poprawiać) nie spełniają naszych oczekiwań. Również my nie posiadamy godnego zaplecza aby tam nadal funkcjonować.
Proszę zatem podać te główne powody rezygnacji i czy zamierzacie współpracować z gminą w zakresie przeciwdziałania bezdomności zwierząt?
Głównym powodem rezygnacji jest fakt iż nie da się tam poprawić warunków bytowania zwierząt. Obiekt od samego początku miał sporo wad konstrukcyjnych. Część z nich udało się ogarnąć. Niestety nadal są takie, których ze względów technicznych nie da się naprawić. Ogrodzenie kojców zewnętrznych( niezadaszonych) odrywa się od podłoża, psy z łatwością robią w nich dziury, podczas opadów w kojcach zbiera się woda, którą usuwamy łopatami lub wymiatamy szczotkami ( w kojcach zadaszonych z betonową podłogą brak spadów) tam gdzie jest to możliwe. Podmiot, który realizował usługę sprzątania kojców już wiosną wypowiedział nam umowę. Sprzątamy i karmimy psiaki na zmiany razem z osobą, która na mniejszą ilość dni zgodziła się dotrwać do końca roku. Współpracę z gminą w zakresie pomocy zwierzętom planujemy kontynuować. Wszystko będzie zależało od woli urzędników w jakim zakresie i jakie finanse będzie mogła gmina zaoferować zwierzętom.
Rzeczywiście w takich warunkach bardzo trudno znaleźć kompetentną osobę do pracy. Bez dostępu do ciepłej wody czy toalety. To miejsce, w którym wszyscy i wolontariusze i psy borykali się z wieloma problemami, przy życiu trzymała ich silna, piękna idea pomocy zwierzakom, znalezienia im nowych domów, żeby pomóc za wszelką cenę. Jednak coś pękło i nie dali rady.
Cały ten czas było też grono ludzi z wielkim sercem, którzy wyprowadzali psiaki 2 razy w tygodniu, przywozili karmę, pomagali w sprzątaniu. Stworzyli niezwykłą społeczność.
Agata Kiziuk chce przenieść się ze swoim „wolontariatem” do szczecińskiego schroniska, gdzie nadal będą pomagać „naszym” goleniowskim psiakom. Będą ich promować i wyprowadzać na spacery.
Co dalej z przytuliskiem w Budnie?
To dobre pytanie. Goleniowski TOZ deklaruje chęć współpracy z Burmistrzem Goleniowa. Trzeba wierzyć, że owocem tej współpracy będzie powstanie nowoczesnego obiektu, spełniającego najwyższe, europejskie standardy opieki nad bezdomnymi zwierzętami. Gdzie praca będzie przyjemnością. Gdzie przede wszystkim w godnych warunkach będą mogły żyć nasze czworonogi. Czy tak się stanie i w jak dalej przyszłości? To pytanie do władz Gminy Goleniów.
Przytulisko w Budnie będzie funkcjonowało w obecnym kształcie do końca grudnia 2024 roku.
Tekst i foto: dr