Miejsce – Plac zabaw Miękowo. Czas – sobota 15 czerwca. Muszę przyznać że byliśmy zaskoczeni mnogością atrakcji jaką dziś dla swoich mieszkańców zaoferował Piknik Rodzinny w Miękowie. Choćby z kronikarskiego obowiązku warto wymienić większość z nich. Były więc dmuchane zjeżdżalnie w kilku wersjach i to za free. Clown Czaruś ze Szczecina wymalowywał policzki dzieci na pąsowo i domalowywał kocie wąsy. Była też możliwość przejażdżki prawdziwą bryczką ze ślicznymi konikami. Na tych najmłodszych czekał basen z łódkami. Namiot Fundacji Egalismo przyciągał zwiedzających laboratorium chemicznym (można się było ubrać w prawdziwy ochronny skafander przed skażeniami). W Terrarium można było zobaczyć prawdziwego węża. Ale to nie wszystko. Po piknikowym terenie spacerowały sobie zajadające sobie trawkę, robiące śmieszne minki Alpaki. Do tego symulator wirtualnej podróży po świecie dinozaurów i „salon malowania”. Na uboczu wzrok przyciągały zabytkowe samochody. Był nawet samochód Służby Więziennej z funkcjonariuszami, chętni mogli się np. dać skuć prawdziwymi kajdankami. Głodni też nie mogli wybrzydzać, krokiety różnych smaków, pajdy ze smalcem i ogórkiem kiszonym czy tradycyjne kiełbaski i mięso z grilla tylko czekały na konsumentów. Tych zresztą były prawdziwe tłumy. Tak na oko duża większość z nich to byli przyjezdni z okolicznych miejscowości – głównie z Goleniowa.
Sołectwu Miękowo szczerze gratulujemy przygotowania takiej imprezy „z przytupem”. Chętnie pojawimy następnym razem.
tekst i foto: dr
