2 lutego br. otwarto oferty na przebudowę ulic Puszkina i Witosa. Wiadomo, że jedna z nich mieści się w granicach zaplanowanego budżetu: firma MAZUR z Goleniowa zaproponowała wykonanie prac za 12,6 mln zł.

Minęły trzy tygodnie, umowa z potencjalnym wykonawcą nadal nie została podpisana. Jak nam powiedziała p. Wioleta Danowska, dyrektorka Wydziału Gospodarki Gminnej UGiM w Goleniowie, obie oferty złożone w przetargu nadal są skrupulatnie badane i nie potrafi powiedzieć, kiedy może nastąpić złożenie podpisów pod umową. Tak więc kierowcy nadal muszą jeździć po rozpadających się ulicach Puszkina i Witosa, lawirując między dziurami w nawierzchni. Plomby, które położono po ostatnich mrozach już wypadają. No cóż, zima nie jest odpowiednią porą do kładzenia asfaltu, a w dodatku obie ulice mają pod nim kiepską podbudowę: na Witosa jest to tylko betonowa trylinka, na Puszkina jeszcze gorzej: kocie łby położone przez Niemców w czasie, kiedy tą drogą jeździły tylko wozy konne i z rzadka jakieś lekkie auto. Przypomnijmy, że inwestycja ma polegać na gruntownej przebudowie obu ulic, z budową ronda na skrzyżowaniu z ul. Barnima.
Dobrą informacją jest, że rozpisano przetarg na remont nawierzchni na ulicy Dworcowej, na odcinku od ronda przy Miniparku do ronda na skrzyżowaniu z ul. Kasprowicza. Planowana jest wymiana całej nawierzchni asflatowej i trochę prac przy chodnikach. Oferty w tym przetargu przyjmowane będą do 29 lutego, prawdopodobnie w marcu poznamy wykonawcę, a jeszcze przed wakacjami kierowcy pojadą odnowioną drogą.

Udostępnij

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *